Nietypowa sałatka z żurawiną
Jadłam ją po raz pierwszy w wakacje, gdzieś pod Białymstokiem. Jakieś trzy lata temu. Smak pozostał w pamięci do teraz. Ta sałatka to połączenie słonego i słodkiego. Jakby tego było mało w paradę wchodzi jeszcze czosnek. Podejrzewam, że nie każdemu podpasuje ta fuzja smaków, ale jeśli ktoś lubi w kuchni jazdę bez trzymanki, to szczerze polecam :D
SKŁADNIKI
sałata lodowa
żurawina suszona
feta
płatki migdałów
majonez
jogurt
czosnek
pieprz
WYKONANIE
Składniki układamy warstwowo. Najpierw podarta na kwałki sałata. Potem pokrojona w kostkę feta. Na to żurawina, a na nią sos jogurtowo-czosnkowo-majonezowy z pieprzem (proporcje jogurtu i sosu to 2:1, a ilość czosnku zależy od Waszych upodobań). Całość posypujemy prażonymi płatkami migdałów.
Połączenie ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńChoć muszę stwierdzić, że jeszcze do zniesienia w wymiarze smakowym.
Z resztą wygląda apetycznie!
Jadłam! Jest fenomenalnie pyszna!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award :) Zapraszam po szczegóły zabawy tutaj : http://sio-smutki.blogspot.com/search/label/NOMINACJE%20%3A%29
OdpowiedzUsuńCzekałam na to!!!;D Dzięki Monika :D
OdpowiedzUsuńJadłam ją na weselu i tak nie mogłam znaleźć i przypomnieć sobie przepisu:) A to własnie to! :)
OdpowiedzUsuńU mnie gości regularnie:) Robiłam ją np. wczoraj. Jeszcze mi się nie przejadła :D
OdpowiedzUsuń