Pierogi z jabłkami

               Nasza mama to specjalistka od pierogów. Nikt, spośród ludzi których znamy, nie potrafi zrobić idealnego ciasta na pierogi, a ona to potrafi! Według mamy, cały sekret polega na tym, że ciasto musi być dobrze wyrabiane. "Dobrze" w tym wypadku oznacza długo i z użyciem siły;) Przyznaję, że nigdy nie mam do tego cierpliwości, dlatego moje ciasto na pierogi, jest zawsze twardsze niż to mamine, ale zupełnie mi to nie przeszkadza;) 

SKŁADNIKI

(na 2 osoby)

Ciasto:

 dwie szklanki mąki

jajo

szczypta soli

szklanka ciepłej wody

łyżka oleju

Farsz:

jabłka

cynamon

WYKONANIE

Ciasto:

Wsypujemy mąkę do miski lub na stolnicę. Robimy w mące mały dołek, do którego wbijamy jajko. Dosypujemy sól. Wlewamy olej. Podlewamy wszystko 1/3 szklanki ciepłej wody. Mieszamy, starając się połączyć składniki. Wodę dolewamy porcjami, obserwując jak zachowuje się ciasto. Wszystko dość długo wyrabiamy, tak by ciasto stawało się coraz bardziej elastyczne, gładkie i miękkie. Ciasto rozwałkowujemy, wycinamy koła, które nadziejemy farszem formując pierożki.

Farsz:

Jabłka (4-5 dużych, 6-8 małych) obieramy ze skórki, kroimy w plastry, a póżniej w drobną kosteczkę. Dosypujemy cynamon i mieszamy. Nakładanie tego farszu wymaga co prawda wprawy,ale da się to zrobić bez zbędnych frustracji :) 

GOTUJEMY kilka minut. PODAJEMY z osłodzonym jogurtem, lub śmietaną.